Kiedy dziecko jest silnie zdenerwowane, napięte, zalęknione, nie oczekujmy, że wytworzy adaptacyjne formy zachowań radzenia sobie z trudnościami. Wtedy najpewniej uruchomi zachowania infantylne, regresywne, błaznujące bądź agresywne albo też ucieczkowe. W pracy pedagoga czy terapeuty jedną z najważniejszych granic, które obserwujemy, jest zatem napięcie. To ono wyznacza nam rytm pracy. Autorka prezentuje przypadki kilku pacjentów, których do gabinetów przyprowadziły trudne zachowania, wyczerpanie i przeciążenie psychiczne.
Czytaj więcej