Aktywność fizyczna jest jednym z predyktorów dobrostanu psychicznego (Pieszak, 2012). Wiadomo nie od dziś, że człowiek jest zwierzęciem przystosowanym do ruchu. Nasi przodkowie byli nomadami, a to oznacza, że niemal nieustannie pozostawali w ruchu. Ruch to życie. Wpływ aktywności na dobrostan wydaje się szczególnie istotny w kontekście osób, które z różnych powodów mają ograniczone możliwości angażowania się w aktywności ruchowe.
Autor: Aleksandra Kaszczyszyn
Mgr, psycholożka, oligofrenopedagożka, terapeutka behawioralna PLTB, członkini Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Terapii Behawioralnej. Z zamiłowania sportsmenka, z przekonania behawiorystka. Uwielbia dyskusje terapeutyczne i dobre książki.
Autoagresją nazywamy klasę zachowań, których efektem jest uszkodzenie ciała i/lub zadanie sobie samemu bólu. Zachowania te mogą obejmować nie tylko przygryzanie palców, szczypanie czy mocniejsze ostukiwanie przedmiotów, ale też uderzanie się, uderzanie głową w przedmioty, ściany, a w konsekwencji prowadzić nawet do poważnego uszczerbku na zdrowiu. Wymienione powyżej przykłady stanowią o formie zachowania. W pracy behawioralnej nad zachowaniem istotna jest jednak przede wszystkim funkcja danego zachowania. Próbujemy zatem odpowiedzieć nie tylko na pytanie, co ktoś robi, ale może szczególnie na pytanie, dlaczego to robi.