Czym jest komunikacja? Ta, do której przywykliśmy, opiera się na słowach wypowiadanych ustami. Słowa niosą konkretne znaczenia i są kierowane do drugiej osoby. Tak rozumiana komunikacja wydaje nam się podstawową i najważniejszą w naszym życiu. Tak jednak nie jest. Ludzie na podstawowym poziomie porozumiewają się bez słów. Jakie to byłoby męczące, gdybyśmy musieli wszystko sygnalizować innym za pomocą słów! Weszliśmy do domu i siedliśmy ciężko w fotelu? Osoba nam bliska już wie, że np. nie jest to czas na rozmowę, że trzeba nas zostawić w spokoju. Zna nas i wie, co znaczy nasze zachowanie i jak ma się w tej sytuacji zachowywać. Zachowania otaczających nas ludzi stanowią dla nas wszystkich wyraźne wskazówki co do naszego postępowania, bo zakodowana jest w nich informacja, którą jesteśmy w stanie prawidłowo odczytać.
POLECAMY
Czy odczytywanie informacji z zachowania drugiego człowieka stanowi podstawowy poziom i fundament komunikacji?
Moim zdaniem – nie! Nie musimy rozumieć zachowania drugiego człowieka, żeby utrzymać z nim kontakt. Podstawowa forma komunikacji między ludźmi pozbawiona jest treści i nie ma nominalnego znaczenia. Gdy obserwujemy zakochanych w sobie ludzi, którzy rozmawiają ze sobą, i uchwycimy taki moment, w którym ona spojrzała na niego, a on w odpowiedzi się uśmiechnął, to nie jesteśmy w stanie tym prostym zachowaniom przypisać jakiejś konkretnej treści. Same te osoby nie są zdolne powiedzieć, co to znaczy, że ona na niego spojrzała, i co to znaczy, że on się uśmiechnął. Takich pojedynczych zachowań nie zdołamy przełożyć na jakąkolwiek formę opisu wyrażoną słowami. Gdybyśmy jednak te konkretne obserwowane przez nas osoby zapytali, czy to było dla ni...