Osobom z zespołem Downa trudno powiedzieć, że są wyjątkowe. Mierzą się codziennie z trudnościami, sprzeciwiają się losowi mimo braku wsparcia społecznego. Czy coś się zmieniło, kiedy została wyemitowana w stacji TTV pierwsza edycja programu „Down the road”? Autorka, główna terapeutka w programie, omawia zmiany, jakie dokonały się w uczestnikach podczas realizacji programu i po nim.
Jak program telewizyjny wpłynął na społeczeństwo?
Wyemitowany program przede wszystkim wywołał ogromną debatę społeczną. Rozbudził społeczeństwo do podjęcia rozmów o niepełnosprawności, o funkcjonowaniu osób z zespołem Downa, obudził ciekawość i zmniejszył lęk związany z innością.
Widzimy w nim prawdziwych ludzi, którzy otwarcie mówią o swoich niedoskonałościach i ograniczeniach. Widzimy szczerość, prawdziwe życie i wyzwania, jakie napotykają osoby z zespołem Downa. Dla kształtowania opinii publicznej jest to bardzo ważny krok – nie tylko ze względu na rozwijanie świadomości obywatelskiej, ale również dlatego, że zwraca on uwagę na problemy rodzinne i dysproporcje społeczne. Widzowie „Down the road” mogli poczuć się czasem oskarżeni, zawstydzeni przez naszych bohaterów, ponieważ jawnie i bez ogródek mówią oni o dyskryminacji oraz przemocy ze strony społeczeństwa, a także o nierównym traktowaniu oraz braku możliwości rozwoju i perspektyw życiowych. Program ten jest zaangażowany społecznie, ponieważ budzi ludzi zamkniętych w stereotypach, zmusza do myślenia oraz dostarcza wielu argumentów do wyrobienia własnego stanowiska. Mam nadzieję, że jest to mała cegiełka do zmiany postrzegania osób z zespołem Downa, do zaakceptowania ich w przestrzeni publicznej, a przede wszystkim do podjęcia rozmów i działań związanych z ich przyszłością i funkcjonowaniem w dorosłym życiu.
W niniejszym artykule nie chcę koncentrować się na zmianie społecznej, ponieważ jest ona niezaprzeczalna. Chciałabym przedstawić znacznie ważniejszą dla mnie perspektywę, która dotyczy bohaterów programu, oraz zmiany, jakie dokonały się w nich poprzez udział w nim.
Początek przygody – propozycja współpracy
Od trzech edycji jestem główną terapeutką na planie realizacji programu. Kiedy usłyszałam o tym projekcie, nie zastanawiałam się nawet chwili, bo podróż po Europie z sześciorgiem osób z zespołem Downa (ZD) była moim marzeniem. N...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Terapia Specjalna"
- Dostęp do wszystkich artykułów w wersji online
- ...i wiele więcej!