Depresja – czy to tylko obniżony nastrój?
W ostatnim czasie termin „depresja” stał się modnym określeniem, często nadużywanym w mediach, na portalach społecznościowych i w codziennym życiu. Każdy z nas miał kiedyś obniżony nastrój, ale czy jest to tożsame z chorowaniem na depresję? Absolutnie nie. Warto podkreślić, że depresja należy do chorób, które mogą trwać nawet kilka lat i stanowić poważne zagrożenie życia i zdrowia. Obniżony nastrój jest krótkotrwały, mija samoistnie lub na skutek zaangażowania się w przyjemną dla nas aktywność, np. pójścia na lody czy do kina z koleżanką. Depresja natomiast wymaga leczenia, bowiem upośledza naszą sferę myślenia (poznawczą), odczuwania emocji (emocjonalną) oraz zachowania (behawioralną). Badania pokazują, iż w okresie dojrzewania drastycznie rośnie odsetek osób borykających się z depresją.
Zgodnie z Klasyfikacją zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania (ICD-10), aby zdiagnozować depresję, epizod ten musi utrzymywać się ciągle przez okres minimum 2 tygodni. Pacjentowi doskwierają takie symptomy, jak:
- obniżony nastrój,
- brak odczuwania przyjemności, utrata zainteresowań,
- zwiększona męczliwość, mniej aktywny tryb życia niż przed chorobą,
- spadek lub wzrost wagi ciała bez stosowania żadnej celowej diety,
- bezsenność lub nadmierna senność,
- zahamowanie psychoruchowe lub codzienne pobudzenie,
- prawie codzienne poczucie winy i braku własnej wartości,
- ograniczona koncentracja uwagi, trudności w myśleniu,
- powracające myśli o śmierci, myśli samobójcze lub konkretny plan popełnienia samobójstwa.
Epizod depresyjny może mieć przebieg łagodny, umiarkowany bądź ciężki.
Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego klasyfikacja DSM-V zakłada podobne kryteria do diagnozy depresji, według których objawy:
POLECAMY
- utrzymują się minimum 2 tygodnie,
- występują przez większość dnia,
- powodują widoczne cierpienie,
- upośledzają codzienne życie bądź są widoczne przez społeczeństwo.
Nastolatek z ASD – dlaczego osoby ze spektrum autyzmu może dotknąć depresja?
W swojej pracy klinicznej obserwuję sytuacje, kiedy rodzic nastolatka z diagnozą ASD jest już wystarczająco zmęczony trudnościami wynikającymi ze specyfiki funkcjonowania osób ze spektrum autyzmu, a więc problemami w sferze komunikacyjnej, sztywności zachowań i/lub zaburzonych relacji społecznych, że niezwykle ciężko do tego „pakietu” przyjąć mu rozpoznanie depresji. Niestety, zdarzają się sytuacje, w których rodzic przyjmuje po...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań magazynu "Terapia Specjalna"
- Dostęp do wszystkich artykułów w wersji online
- ...i wiele więcej!