Agresja dzieci neuronietypowych przyczyny i efektywna profilaktyka

Metody terapii

Kiedy słyszymy słowo „agresja”, często do głowy przychodzą nam sytuacje, w których ktoś fizycznie ucierpiał na skutek pobicia, oplucia, naruszenia swojej cielesności. Po chwili pojawia się oczywista myśl, że nie chodzi tylko o obszar fizyczny, bo przecież agresja może odbywać się „bezdotykowo”. Może przyjąć formę zastraszania, krzyczenia, przeklinania czy agresywnych spojrzeń. Obserwując dzieci w codziennej pracy, zauważamy ich kłopoty z zachowaniem, w tym agresję i autoagresję. Wśród dzieci, które przejawiają tego typu postawę są te, które rozwijają się w spektrum autyzmu.

Agresja zatem najczęściej rozumiana jest jako zamierzone działanie, które doprowadza do wyrządzenia komuś bólu fizycznego bądź psychicznego. Przemoc psychiczna nie zostawia obrażeń na ciele, ale ma związek z wieloma negatywnymi przeżyciami i przyczynia się do trudności w życiu tego, kto takiej przemocy doświadczył. Czy zawsze jest zamierzona? Czy może być następstwem braku umiejętności społecznych wynikających z nieprawidłowego rozwoju? 

Każdy z nas był zapewne świadkiem zachowań agresywnych. Staramy się reagować na nie, choć nie zawsze wiemy, w jaki sposób. Zależy nam na przeciwdziałaniu takim zachowaniom w przyszłości. Sytuacje, w których osoby przejawiają zachowania agresywne, zwykle wywołują niepokój, lęk i chęć ucieczki w bezpieczne miejsce. Co jest zatem przyczyną występowania zachowań agresywnych? Chcąc zastosować działania profilaktyczne, musimy przede wszystkim obudzić swoją uważność, podjąć obserwację i spróbować ustalić powód tego, co zaobserwowaliśmy.

POLECAMY

O pakowaniu „bagażu” dziecka 

Opisane poniżej hipotezy to tylko kilka perspektyw, a tych spojrzeń na człowieka może być znacznie więcej. Przyjrzyjmy się zachowaniom agresywnym z bezpiecznego miejsca (z pewnym przeniesieniem w czasie, wtedy, gdy jeszcze nie wystąpiły), potencjalnym przyczynom, sytuacjom, stanom, które niezauważane, niezaopiekowane eskalują i mogą mieć negatywne skutki. 

Co małemu człowiekowi zapewnia spokój, luksus bycia bezpiecznym, zaopiekowanym? Co powinno być w walizce czy plecaku, którą my – rodzice, nauczyciele, dorośli – spakujemy dziecku na jego drogę? Dzieci z wyzwaniami rozwojowymi potrzebują zatrzymania i skupienia się nad „pakowaniem ich walizki”. Czasem dłużej trzeba się zastanowić, skupić, podejść do tego z wyjątkową uważnością. Szczególnie jeśli myślimy o potrzebach dziecka ze spektrum autyzmu, choć czasem diagnoza przychodzi później niż sam moment „pakowania walizki”. Starajmy się każde dziecko przygotować najlepiej, jak można na jego drogę. 

Czas i uważność na dziecko. Możliwość dokonywania własnych wyborów i popełniania błędów 

Dziecko, które czuje, że jest dla kogoś ważne, buduje swoją pewność siebie i wiarę we własne możliwości. Ma odwagę podjąć ryzyko, a nawet się przewrócić. Ba, ma nawet siłę, aby wstać. Potrzeba wielu małych cegiełek, aby zbudować taką wiarę w człowieku, która pozwoli mu na efektywne działanie, dbanie o siebie i innych, zabawę i rozwój.

Co jeśli w walizce nie ma wiary w siebie? Rośnie wtedy człowiek, który jest pełen lęku, że się potknie, że się pomyli, że musi walczyć o swoje racje (choć i tak często nie jest ich pewien). W tej codziennej walce o siebie jakże łatwo o utratę spokoju. Brak bezpieczeństwa i niepokój mogą prowadzić w wielu kierunkach. Niejednokrotnie na końcu mogą stać zachowania trudne, a nawet agresywne.

Jak

...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Terapia Specjalna"
  • Dostęp do wszystkich artykułów w wersji online
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI