Dlaczego bajkoterapia?
Bajkę terapeutyczną możemy porównać do drogowskazu stojącego na skrzyżowaniu. To wskazanie bezpiecznej drogi wyjścia z opresji, poprzez utożsamianie się z problemami bohatera i naśladownictwo. Specjaliści od lat wykorzystują jej zalety do nauki uzewnętrzniania emocji, nazywania ich, zrozumienia przyczyny ich powstania i podjęcia walki z problemem. To wielokierunkowa metoda oparta na wspieraniu rozwoju każdego dziecka. Wykorzystanie bajek w terapii pomaga podopiecznemu uporać się z natłokiem dręczących myśli, zacząć adekwatnie reagować na docierające do mózgu bodźce i uczyć się rozumienia sytuacji zagrażających.
Zmiana tradycyjnej rozmowy w nietypowy styl kontaktu z dzieckiem sprawia, że kilkulatek odnajduje się w nowych relacjach z terapeutą. Czuje, że to część jego świata, w którym jest bezpieczny. Kraina, w której wszystkie potrzeby są zaspokojone, a lęki pokonane. Takie możliwości daje nam LITERATURA TERAPEUTYCZNA – nie ta naukowa, akademicka, dydaktyczna, ale ta prosta, pisana z perspektywy najmłodszych…
POLECAMY
Bajkoterapia – Kiedy ma zastosowanie w terapii?
Bajkoterapia, to metoda udzielania wsparcia psychoterapeutycznego, której adresatami są najczęściej dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (3 – 9 lat). Prekursorka bajkoterapii Doris Brett nie bez powodu użyła na okładce swoich książek słów: Bajki, które leczą. Takie jest ich złożenie i dokładnie taki przyświeca im cel. Warto zwrócić uwagę na uniwersalność tego narzędzia. Zalety opowiadania bajek wykorzystywane są między innymi do walki z zaburzeniami lękowymi u dzieci, relaksacji, nauki koncentracji uwagi, budowania więzi z bliskimi, rozwoju umiejętności komunikacyjnych i regulacji emocji. Stosowana jest na terapiach, w domach rodzinnych, na lekcjach wychowawczych w przedszkolach i na zajęciach teatralnych dla najmłodszych. Jej zasięg oddziaływania doceniają miliony pedagogów, psychologów i terapeutów na całym świecie.
Bajkoterapia opiera się na wymienionych wyżej mechanizmach psychologicznych, co dodatkowo utwierdza specjalistów w przekonaniu, że warto jej zaufać. Dzieci uczą się poprzez naśladownictwo. Obserwacja problemów innych, umożliwia przejście przez całą sytuację i prześledzenie zachowania bohatera, aby na końcu odkryć skuteczne metody radzenia sobie z problemem.
Bajkopisarz na wyłączność, czyli jak krok po kroku stworzyć bajkę terapeutyczną?
Odpowiednia konstrukcja treści ma kluczowe znaczenie. Zacznij od szczegółowego zapoznania się z cechami bajek terapeutycznych. Żeby stworzona przez Ciebie historia nosiła miano bajki o podłożu terapeutycznym, muszą zostać spełnione podstawowe zasady:
- Jedna bajka – jeden problem (trudna sytuacja).
- Dostosuj słownictwo do aktualnego poziomu rozwoju słuchacza.
- Bajka widziana z perspektywy dziecka – wbrew pozorom głównym bohaterem wcale nie musi być ludzka postać. Może to być zabawka, zwierzątko, krasnoludek, skrzat lub znane dziecku przedmioty (np. przybory biurowe). Pamiętaj, żeby nadać bohaterowi zainteresowania, pasje czy talenty bliskie odbiorcy bajki. Wówczas cała historia jest dla niego bardziej interesująca i wciągająca.
- Nie przesadź z podobieństwem (również tymi związanymi z wyglądem fizycznym) – w skutecznej bajkoterapii nie chodzi o to, żeby dziecko utożsamiło się z bohaterem, a żeby odnalazło w nim podobne cechy. Zrozumienie, że nie tylko ,,ja’’ walczę z lękiem to duże wsparcie dla małego człowieka. Ważne, żeby dziecko odnalazło w bohaterze wspólne elementy, a nie zidentyfikowało się w 100% z postacią z bajki – wówczas dziecko może tylko utwierdzić się w przekonaniu, że problem dotyka tylko jego.
- Akcja bajki może rozgrywać się, gdzie tylko zechcesz - na ziemi, w kosmosie, w bajkowym lesie lub po prostu w domu czy przedszkolu. Najważniejsze, żeby w miejscu tym panowały dokładnie takie same zasady, z którymi dziecko spotyka się na co dzień, a więc takie, jak w świecie ludzi. Masz pomysł na ilustrację uczuć i emocji? Koniecznie to wykorzystaj!
- Nie uciekaj od nazewnictwa trudnych emocji – eksponowanie uczuć i emocji (wszystkich!) oraz nazywanie ich, to istotne cechy bajkoterapii. Pamiętaj też o szczypcie humoru. Nagły wybuch śmiechu nawet w trudnej sytuacji, rozładowuje napięcie i wciąga do dalszego słuchania.
- Główny bohater, jest zwycięzcą, a bajka ma szczęśliwe zakończenie – to on rozwiązuje problem, pokonuje słabości, leki i problemy. Nie może być wyręczony przez inną (zwłaszcza dorosłą) wymyśloną postać. Może otrzymać wsparcie tak zwanego eksperta, ale nie gotowe antidotum.
- Problem nie znika za pomocą magicznej różdżki – bohater pokonuje problem i osiąga sukces nie poprzez magię, a poprzez zmianę toru myślenia i podjęcie działań. Nie ma tu czapki niewidki, czarodziejskiej różdżki czy peleryny superbohatera. W bajkoterapii bohaterowie nie używają magii!
- Zrezygnuj z morału – nie pouczaj, nie rób podsumowania i nie interpretuj przeczytanej treści. Wyciągnięcie wniosków należy do małego słuchacza. Moralizowanie może wywołać bunt i niechęć do naśladownictwa, a tego przecież nie chcesz.
Zaproś małego słuchacza do krainy bajkoterapii. To doskonałe narzędzie wpływające na wrażliwość, umiejętność uzewnętrzniania emocji i uczuć, wyciągania wniosków, porównywania, budowania pewności siebie i rozumienia metafor. Bajki terapeutyczne to pierwsze kroki w budowaniu świata wartości.