Jak rozmawiać z dziećmi z niepełnosprawnościami o wojnie?

Otwarty dostęp Okiem specjalisty

Zbrojna napaść Rosji na Ukrainę spowodowała, że wielu z nas próbuje zrozumieć sytuację, w której się znalazło, oraz ocenić swoje emocje. Niemało osób zadaje sobie pytanie, co aktualnie czują ich dzieci, jak powinni się nimi zaopiekować, one bowiem nie mają jeszcze dobrze rozwiniętych strategii regulowania emocji. Myślę, że podobne pytania zadaje sobie wielu dorosłych, funkcjonujących na co dzień w różnych rolach społecznych z dziećmi, m.in. nauczyciele i terapeuci. Obowiązkiem dorosłych, rodziców, opiekunów i terapeutów jest tłumaczenie wszystkim dzieciom otaczającej je rzeczywistości, w szczególności dzieciom z niepełnosprawnościami.

Dopasowanie komunikatu do wieku i funkcjonowania dziecka

Dobra wiadomość jest taka, że z każdym dzieckiem można, a nawet trzeba rozmawiać, bo każde na swój sposób tego potrzebuje. Zła natomiast jest taka, że nie ma uniwersalnej recepty, przepisu, algorytmu, który możemy zastosować do wszystkich naszych podopiecznych. Dzieci są różne – ważny oczywiście jest ich wiek, a w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami szczególnie poziom funkcjonowania zarówno społeczny, jak i emocjonalny oraz poznawczy. Ze swojej praktyki mam dużo przykładów dzieci z zaburzeniami rozwoju, które pomimo osiągniecia określonego wieku, w którym wydawać by się mogło, że powinny rozumieć proste komunikaty, nie były w stanie ich przyswoić. Wynika to m.in. z rodzaju zaburzenia, możliwości intelektualnych dziecka oraz tego, w jakim środowisku codziennym ono dorasta, jaki ma zasób wiedzy i wrażliwość oraz na jakim poziomie faktycznie funkcjonuje. Równie często zdarzały się sytuacje, w których dzieci nieposługujące się komunikacją werbalną dobrze rozumiały kierowane do nich komunikaty.

Nie możemy zapominać o tym, że wśród dzieci z niepełnosprawnościami są również osoby z zaburzeniami lękowymi. Pamiętać należy też o tym, że dzieci w procesie rozwoju przeżywają różne emocje i muszą sobie z nimi radzić, gdyż występowanie lęku w umiarkowanym zakresie stanowi element normalnego rozwoju człowieka. Dzieci z zaburzeniami lękowymi przeżywają go nadmiarowo w codziennym funkcjonowaniu i to już jest często dla nich dużym wyzwaniem. Zwielokrotnienie lęku spowodowane trudną sytuacją konfliktu zbrojnego może być dla nich nie do udźwignięcia. Powinniśmy takimi dziećmi zaopiekować się szczególnie delikatnie. 

Zatem od poziomu faktycznego...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI