Rozkwit popularności metod behawioralnych w edukacji i terapii dzieci o typowym czy zaburzonym rozwoju sprawia, że obalanych jest coraz więcej mitów na temat szeroko pojętej terapii behawioralnej. Wśród niektórych specjalistów nadal jednak pokutuje przekonanie o tym, że taka terapia jest „bezduszna” i polega na „odzieraniu dziecka z motywacji wewnętrznej” – głównie przez „tresurę” przy użyciu metody „kija i marchewki” (ewentualnie przy użyciu paczki żelków lub naklejek z uśmiechniętą buźką).
Dział: Temat numeru
Placówki integracyjne są jedną z form kształcenia, z której korzysta wielu uczniów z niepełnosprawnością, w tym z całościowymi zaburzeniami rozwoju. Często posłanie dziecka z autyzmem do grupy integracyjnej jest nadrzędnym celem jego rodziców, ponieważ ten typ edukacji bywa postrzegany jako mniej stygmatyzujący. Warto jednak zwrócić uwagę na gotowość ucznia do podjęcia edukacji w grupie integracyjnej. Jakie trudności mogą wynikać z braku przygotowania dziecka z autyzmem do integracji? Jakich kompetencji dziecko potrzebuje oraz za pomocą jakich technik można te kompetencje rozwinąć?